Moje noce w dzień

Nabywam życiowe doświadczenia, wszystko co się da. Układam głowę, nie piszę książki, płaszczę się gdy mam humor i nie gdy nie. Mam w dupie małe miasteczka. Trivia. Może te lawinowe skłonności, a może te bardziej lawinowe, a chyba tak. Biorę jak dają i uciekam gdy chujowo. Mam w dupie wasze magazyny, stróżówki i taśmy produkcyjne. Jestem od was lepszy. Wy się nie śmiejecie, wy zazdrościcie. I tak na końcu zostanę sam, choć pragnę być stąd, skąd są drzewa i krzewić w nich dom. Moje noce w dzień. Moje noce w dzień. Sea, sea. Nie ogrzeję się strunami.

############################################################################################