Cele wyższe

Czasami nie potrafię sobie poradzić ze sobą, mam cele wyższe, zapomniałem o wszystkim, co obiecałem i pamiętam to. Nie dlatego chcę być sobą, bo jestem fajny, ale dlatego, że nie wiem kim jestem. Rozpętałem wojnę, no i przegrywam bitwy, wygrywam, zależy jaki mam dzień, a szczególnie jaką mam noc. W nocy czasami płaczę, że nie jestem wolny, że ja jestem tu i chcę coś zrobić, kogoś poznać, i tak jest najwięcej czasu, a coś jest tam, przez mniej czasu. Nie rozumiem. Ale tak ogólnie mi dobrze jest :)