Dam radę. Przecież tylu przede mną było takich jak ja. Przeciętnych, z umysłem znudzonym. Grunt to chodzić i rozmawiać. Wewnętrzny rozmówca tylko czeka. I miłość też jakaś jest. Powiem jej dzisiaj, że o rok mocniej ją kocham.
O rok mocniej
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz