Barierki

Uznałem zielone siedzenia za dobry znak. W tramwaichu. Bo te uczucia wychodzące ze mnie z krzykiem a uuu już mnie wkurzały. Może powinienem być inny. Ciało migdałowate albo układ inny limbiczny. I wtedy z hurrrraa. O ludzie. Barierki też tam były. W ogóle co to za słowo barierki. Barierki, barierki. Po co w tramwaju jest tyle barierek? By się tak śmiesznie przewracali gdyby nie było tyle. A po co w człowieku?

Brak komentarzy: