"Z krzyża mi spadłaś. Wziąłem Cię na ręce. Opłakałaś mi dłonie. Drewniane słońce.
Musimy zbawiać wzajemnie w sobie świat. Nasz świat. Nad przepaścią dostrzec kręty szlak, którym powinniśmy biec. Lecz nie do dna.
Lecz nie do dna."
Trismus
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz