Nie lubię empatii i pijaństwa

To jak tak patrzę na Ciebie. Zbieram małe modły gwiazd, milczę. Nie lubię empatii i pijaństwa. Myślałem, że twardo nie będę stąpać po ziemi, zmienia się w głowie, przewraca. Dotykam ekran Twojego policzka i jestem. Odtwarzam głębię Twoich oddechów i słucham. Testuję na sobie stare metody romantyzmu. Nie trzeba dużej siły by poczuć się lepiej w swoich oczach.

Brak komentarzy: