Pandemonium

Wykrzykujesz w głąb swoich myśli różne uczucia, rzeczy, przeżycia, osobę i czekasz na odpowiedź z głębi demonów swojego umysłu, tak to to, teraz tego chcesz, teraz tego pragniesz, to ci jest potrzebne do szczęścia, to teraz kochasz, to teraz kochasz najbardziej na świecie, pandemonium. To nic, że przez iks lat robisz coś innego, kochasz kogoś innego, to twoje wewnętrzne demony wołają. Trzeba nauczyć się z nim żyć, albo nie krzyczysz (rzadko), albo tracisz wewnętrzny słuch (przeważnie), albo demony tracą mowę (nigdy).
Albo Ty tracisz siebie i ją.

Brak komentarzy: