Tempo

Każdy spotyka na drodze życia tylko kogoś, kogo w głębi duszy pragnie spotkać. Idąc słyszał tylko jeden krok od palców jednej stopy do pięty drugiej powtarzany wielokrotnie. Czasami chodził wolno, co nic nie miało wspólnego z wolnością. Powoli. Kroki obijały mu się o uszy jak najlepsze basy. Widział różnych Bogów. Żadnego nie widział w sobie. Żart. Wiadomo, że widział, chciałem trochę udramatyzować.

Burakowi nie przyszło nawet na myśl, że ktoś może chodzić takim samym tempem kroków, oddechów i serca.

Brak komentarzy: